Część osób nie wyobraża sobie
mieszkania w domu. Uważają, że to zbyt dużo problemów i obowiązków – wolą mieszkać
w bloku, gdzie nie muszą się martwić o ogrzewanie czy podatki. Mieszkania
własnościowe nie są jednak tanie. Potrafią kosztować od kilkudziesięciu tysięcy
złotych za kawalerkę po nawet ponad milion za apartament w dogodnym miejscu.
Większości osób nie stać na taki wydatek od razu – w tym momencie zawsze można skorzystać
z jednego z oferowanych przez banki kredytów mieszkaniowych.
Poszukiwania
Cały proces kredytowy tak naprawdę
zaczyna się już w momencie rozpoczęcia poszukiwań idealnego mieszkania. Należy na
początku zadać sobie kilka pytań: jak duże chcemy mieć mieszkanie, jak wygląda
nasza sytuacja finansowa i czy chcę nabyć mieszkanie nowe, czy też z rynku
wtórnego. Odpowiedzenie sobie na te pytania da obraz mieszkania, które będzie w
naszym zasięgu. Po poszukiwaniach i znalezieniu odpowiadającego naszym możliwościom
i wymaganiom mieszkania można przystąpić
do załatwiania formalności w banku. Najlepiej zorientować się w kilku
instytucjach jak wygląda okres kredytowania, oprocentowanie i dodatkowe opłaty.
Składanie dokumentacji, a także rozpatrywanie wniosku w przypadku kredytu mieszkaniowego
może trwać nawet kilka tygodni. Warto wiec uzbroić się w cierpliwość i
dokładnie spełnić wymagania banku, aby proces przyznania kredytu się nie
przeciągnął. Bank bardzo dokładnie sprawdza naszą historię kredytową oraz
oblicza, czy jesteśmy w stanie podołać spłacie takiego kredytu – w pewnych
przypadkach może on wymagać żyranta lub innego zabezpieczenia w postaci
hipoteki.
Na swoim
Po pozytywnej decyzji banku można sfinalizować
transakcję zakupu mieszkania. Wtedy przez wskazany w umowie kredytowej okres zobowiązani jesteśmy
płacić raty kredytu. Jako, że kredyt mieszkaniowy dotyczy wysokich kwot zazwyczaj
nie mówi się tu o kilku latach, tylko o kilkunastu lub kilkudziesięciu. Wprowadzając
się do zakupionego mieszkania można wtedy powiedzieć, ze jest się na swoim –
jednak tak naprawdę nastąpi to w momencie uiszczenia ostatniej raty kredytu.
Źródło: http://www.kredytmieszkaniowy.edu.pl/
Niestety wzięcie kredytu hipotecznego nie jest ani szybkie ani proste. Papierologia i procedura jest długa i żmuda, ale przecież gdybyśmy nie musieli to byśmy nie brali.
OdpowiedzUsuńZaraz obok kredytu mieszkaniowego warto zainteresować się pożyczkami hipotecznymi. Niektóre banki mają je w ofercie i potrafią funkcjonować na naprawdę dogodnych warunkach. Nie ma się czego bać, jeśli chodzi o "mieszkanie pod zastaw". Przede wszystkim kredyt nie zrobi nam krzywdy, jeśli weźmie się go z głową, mierząc siły na zamiary.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Musimy dobrze przekalkulować swoją sytuacje finansową i jeżeli już musimy to wziąć, to taki kredyt z głową, gdyż banki później są bezlitosne...
OdpowiedzUsuńJest tyle banków, oni sami proszą się żeby wziąć kredyt.. tylko nie można dać się omamić
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kredyt na mieszkanie, dom, remont itd. to jest ich ogrom. Szczerze mówiąc nawet nie wiadomo w czym wybierać, ponieważ informacje o nowych kredytach uderzają nas z każdej strony. Jedno jest pewne - wszystko trzeba robić z rozsądkiem i nie dać się kolorowym banerom, które nie zawsze są dobrymi doradcami.
OdpowiedzUsuńNiby jest w czym wybierać ,banków mamy mnóstwo ,ale niestety warunki jak i oprocentowanie tych kredytów to już tragedia. Zero możliwości ingerencji w umowę ,nie może być zmian ,negocjacje co do oprocentowania też praktycznie zerowa. Ogólnie jak dla mnie tragedia , nic elastyczności , i to ma nazywać się bankiem a według mnie bliżej tu do lichwy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńOferta dostępnych kredytów mieszkaniowych jest bardzo szeroka i każdy może wybrać coś dla siebie. Niemniej jednak wbrew pozorom warto dokładnie przeanalizować wszystkie kredyty, bo dla kogoś niedoświadczonego wszystkie atrakcyjne oferty mogą okazać się przysłowiową "miną".
OdpowiedzUsuńMi na szczęście udało się kupić mieszkanie bez kredytu :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKredyt można coraz łatwiej i coraz szybciej uzyskać. To zależy od banku, od zdolności kredytowej pożyczkobiorcy, czy tu nie ma żadnych wątpliwości.
OdpowiedzUsuń